– Tutaj jest zupełnie inna czasoprzestrzeń. Las śpiewa inaczej, jest cisza, spokój. Wszystkie nasze troski, problemy, miejskie życie zostają za nami – mówi Paweł, który przemienił starą wiejską chatę w piękny dom, do którego teraz zaprasza gości z całej Polski.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/bylo-klepisko-i-eternit-na-dachu-dzis-chata-zapiera-dech-6891517225675328a