Marta Lech-Maciejewska wyznała, że wykryto u niej nowotwór złośliwy. Jest już po operacji. Jednym z najbardziej emocjonalnych momentów była rozmowa z dziećmi, w której przyznała się, że choruje. "Musiałam wytłumaczyć im, dlaczego nie umrę" – powiedziała.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zmaga-sie-z-nowotworem-musiala-powiedziec-prawde-synom-7092513349049280a