Mieszkańcy Białegostoku zapytani o to, jak spędzą święta, zgodnie przyznali, że z bliskimi: "Człowiek zawsze taki zabiegany, nie ma czasu. A święta są po to, żeby się spotkać z rodziną". Obowiązkowe pozycje na stole? Karp, ryba i ciasta. Niestety, nie każdy będzie mógł w tym roku zaszaleć. Jedna z mieszkanek oszacowała, że na święta wypadałoby wydać ok. 1500 zł. Inna podkreśliła, że nie stać jej na takie święta, jak kiedyś: "Moja emerytura to za mało". W większości wypowiedzi pojawiły się narzekania na drożyznę, a zwłaszcza ceny ryb: "Karpie mocno podrożały", "Karpia w tym roku nie pojemy". Co jeszcze powiedzieli nasi rozmówcy i rozmówczynie? Obejrzyj materiał.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zapytali-polakow-o-swieta-moja-emerytura-to-za-malo-6976251369162369v