Gwizdanie, słowne zaczepki, oceniające spojrzenia – kobiety codziennie muszą mierzyć się z seksistowskim zachowaniem ze strony mężczyzn. – Przez chwilę czułam się odpowiedzialna za to, że prowokuję ubiorem, ale potem uświadomiłam sobie, że nikt nie ma prawa do komentowania mojego wyglądu – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Monika.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zapytal-ile-bierze-za-godzine-czulam-sie-brudna-i-winna-6906090729135072a