Zobaczyłam ładne krzesła z lat 50-tych wyrzucone przed śmietnik. Zrobiłam zdjęcia i założyłam profil na Facebooku, który nazwałam "Uwaga, śmieciarka jedzie", na którym je opublikowałam – mówi Dominika Szaciłło. Powstały kolejne lokalne grupy, które skupiają milion ludzi. Ratują przed śmietnikiem 35 tys. ton rzeczy rocznie.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zalozyla-smieciarke-nie-spodziewalam-sie-ze-ludzie-beda-oddawac-kiosk-lub-samochod-7082627790473792a