– Najpierw muszę się rozejrzeć, zapoznać z nimi, a one ze mną. Później, gdy nabiorą zaufania, muszę zacząć być wredna i przechodzę do ataku. W końcu jestem kilerką, zabijam za pieniądze – mówi w rozmowie Wirtualną Polską Elżbieta Suszczyńska, jedna z niewielu szczurołapek w Polsce.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zabijam-za-pieniadze-szczurolapek-jest-w-polsce-niewiele-6988497178713024a