"Kiedy stoi na tylnych łapach, ma ponad 182 cm wysokości. To oznacza, że jest wyższy niż większość personelu, który się nim opiekuje" – mówi Sammy Howard z organizacji RSPCA, do której trafił ogromny mastiff. Basher jest po kilku nieudanych adopcjach. Przez ponad dwa lata błąkał się po zwierzęcych fundacjach, poszukując domu. Jego historia zaskakuje.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/zaadoptowala-gigantycznego-psa-do-tej-pory-zniszczyl-az-trzy-sofy-6827174485146112a