– Ludzie bardzo łatwo oceniają innych. Kiedy przyznałam się do tego, że aby wyjechać w tym roku na wakacje, wzięłam kilkutysięczną pożyczkę, usłyszałam: "Czy ty oszalałaś?". A ja nie czuję, żebym oszalała. Czuję za to, że potrzebuję odpoczynku i spokoju – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Zuza.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wziela-pozyczke-na-wakacje-za-granica-uslyszala-gorzkie-slowa-6913131234183840a