Nie zdecydowała się na posągową, wieczorową kreację tak, jak Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska czy Danuta Stenka. Natasza Urbańska postawiła na modowe szaleństwo, które wyraźnie w duszy jej gra. Na pokaz Macieja Zienia przyszła w odważnym, monochromatycznym looku. Sukienka z siateczki grała główną rolę.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wygladala-inaczej-niz-wszyscy-na-pokaz-przyszla-w-mini-z-siateczki-6972883263126144a