– To przykre, ale Ukrainę toczą dwie wojny. Jedna wojna to ta, którą Ukraina toczy z Rosją, a druga – ta, która toczy ją wewnętrznie. W niektórych sklepach widać kartki z informacją, że "Rosyjskojęzycznych nie obsługujemy" – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Michalina Nesterenko, która po ucieczce z Ukrainy na początku wojny, zdecydowała się na powrót do kraju. Opowiada, jak wygląda życie w kraju owładniętym wojną.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wrocila-do-ukrainy-mowi-jak-wyglada-tam-zycie-6782630947408800a