"Zaczęło się od 'Ładne masz nogi, może byś je przede mną rozłożyła', ale skończyło na szarpaninie, wyzwiskach i przemocy fizycznej" – opowiada Maria z Warszawy. Catcalling to nie tylko wulgarne zaczepki, ale także forma molestowania.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wolaja-je-na-ulicy-catcalling-przybiera-na-sile-7061756816866080a