Wielbiciele Kazimierza Dolnego doskonale kojarzą budynek przy ulicy Nadrzecznej, tuż koło szpitala św. Łazarza i kościoła św. Anny. Jakiś czas temu szczelnie otoczył go blaszany płot. Miejscowi i turyści ciekawie zerkali, co dzieje się z wiekowym zabytkiem, który od dawna był w bardzo złym stanie.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wielka-historia-malej-wikarowki-6755636815743616a