To było wejście z przytupem. Dorota Szelągowska ubrała się w lekki odcień nieba. Ale buty, które wsunęła na stopy – zmieniły wszystko.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/wiekszosc-przyszla-w-sandalach-tylko-szelagowska-wylamala-sie-ze-schematu-6910655060261536a