Dziennikarka podąża za trendami. Justyna Dobrosz-Oracz wkroczyła do Sejmu w sukience mini i rajstopach, które rzucały się w oczy. Choć eksperci od etykiety i dyplomatycznego dress code’u mogą mieć obiekcje, sama zainteresowana napisała: "Wolność! Żadnej cenzury".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/w-takich-rajstopach-przyszla-do-sejmu-opcja-tylko-dla-odwaznych-6986746584898208a