– Czułam się, jakbym zwariowała. Nie rozumiałam, dlaczego godzę się na niektóre rzeczy i reaguję w taki, a nie inny sposób. Byłam w amoku, myślałam, że nie ma już dla mnie ratunku – opowiada Ewa Podsiadły, Dorosłe Dziecko Alkoholików i certyfikowana hipnoterapeutka, która prowadzi blog i konto na Instagramie "Nabita w butelkę".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/w-moim-domu-nie-bylo-brudu-i-walajacych-sie-butelek-ewa-wychowywala-sie-z-ojcem-alkoholikiem-6800580115859968a