Oto Harold – uśmiechnięty berbeć, który za pomocą swojej magicznej fioletowej kredki tworzy niezliczone światy i przeżywa niezliczone przygody. Jedynym co, go "ogranicza" jest jego własna wyobraźnia oraz odporność na adrenalinę dwójki jego najlepszych, bazgrołowych przyjaciół – Łosia i Jeżozwierza. Każdego dnia – od świtu do zmierzchu – towarzyszy im także narrator, zwany pieszczotliwie Staruszkiem. Świat Harolda jest kompletny, aż do pewnego dnia, gdy Staruszek nagle znika…
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/uwierz-w-siebie-uwierz-w-sile-wyobrazni-recenzja-filmu-harold-i-magiczna-kredka-7055777647106624a