Od kilku dni Polska żyje sprawą Joanny z Krakowa, która po zażyciu tabletki poronnej zwróciła się do ginekolożki po pomoc. To, w jaki sposób została potraktowana przez policję, która nagle pojawiła się w szpitalu, budzi trwogę. Andrzej Kulig wystosował pismo do krakowskich placówek medycznych, w którym powołuje się na konstytucję RP.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/upomina-krakowskie-szpitale-to-podstawowe-prawa-6922014730791520a