– Są ogromne braki personelu, sprzętu – przyznaje dr n. med. Alicja Ceran, ginekolożka Centrum Medycznego Damiana. Skutek jest taki, że Polki do gabinetów lekarskich często trafiają z bardzo zaawansowaną endometriozą. Choroba jest bolesna, przewlekła, trudna w diagnostyce i leczeniu. A narodowego programu leczenia endometriozy wciąż nie mamy.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/tysiace-polek-cierpi-w-milczeniu-na-diagnoze-czekaja-latami-6876021196294976a