– Jedna z Ukrainek przyjechała z reklamówką i dwuletnim dzieckiem na ręku. Nietrudno wyobrazić sobie, jaki stres musiała przeżywać po drodze – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Joanna Piotrowska, prezeska Feminoteki – fundacji, która stworzyła w Polsce azyl dla Ukrainek uciekających od przemocy domowej.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/tych-uchodzczyn-jest-w-polsce-coraz-wiecej-w-ukrainie-zgotowali-im-pieklo-6849456857090880a