Podobno młodość to kwestia umysłu i energii, a nie daty urodzenia. Najlepszym tego przykładem jest 65-letnia aktorka, która z impetem weszła do studia w sukience, jakby miała podbić świat.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/to-bylo-wejscie-z-przytupem-sharon-stone-pozamiatala-konkurencje-6889020396042752a