– Mężczyzna z klasy robotniczej uwiódł 15-letnią dziewczynę, córkę piekarza, Julkę. Obiecywał jej, że się z nią ożeni, kiedy ona skończy 17 lat. Czekała. W międzyczasie dochodziło do stosunków seksualnych. Okazało się, że mężczyzna nie ożenił się z Julką, lecz wybrał "lepszą partię", czyli córkę właściciela restauracji. Julka postanowiła się zemścić. W dniu ślubu czekała pod kościołem na parę młodą. Oblała świeżo upieczonego pana młodego ługiem, w wyniku czego ten stracił wzrok – opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską Alicja Urbanik-Kopeć, autorka książki "Matrymonium. O małżeństwie nieromantycznym".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/tak-szukano-meza-w-dawnej-polsce-30-latka-nie-miala-szans-6825048700230592a