Wychowują dzieci, same prowadzą dom, do tego pracują zawodowo. Są perfekcjonistkami – jeśli mają poczucie, że nie zrobiły czegoś na 100 pr., przeżywają, obwiniają się, twierdzą, że są nic niewarte. "Bycie Zosią Samosią wcale nie sprawia, że my się czujemy zwyciężczyniami, tylko ciągle staramy się udowadniać światu, że my damy radę, że potrafimy coś zrobić, a jednocześnie wcale nie czujemy się pewne" – mówi w rozmowie z WP Kobieta psycholożka Dorota Minta.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/syndrom-zosi-samosi-wolalam-przymierac-glodem-niz-prosic-o-wsparcie-6834258449160896a