"Czas na weekend walentynkowy" – wyznała Izabela Macudzińska, relacjonując kolację w eleganckim hotelu. Ubrana na różowo wyglądała jak żywa lalka Barbie, która w modzie zakończyła już karierę w ubiegłym roku, ale najwyraźniej nie w szafie bohaterki "Królowych życia".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/stylizacja-kipiala-luksusem-krolowa-zycia-nie-zna-umiaru-6996687439874752a