W plisowanej spódnicy możesz wyjść z domu w poniedziałek rano i wrócić w sobotę wieczorem. Zmieniając po drodze koszulę na sweter, a czółenka na mokasyny, wpiszesz się w biurowy dress code i zaliczysz kawę z koleżanką. A z odrobiną połysku zaszalejesz nawet na parkiecie. To dlatego spódnicę plisowaną określa się mianem uniwersalnej i ponadczasowej. Królowała 100 lat temu, króluje i dziś.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/moda/spodnice-plisowane-pomysly-na-ich-stylizacje-i-rady-ekspertek-6835002254822080a