W Małopolsce w beczkach nocowano już w latach 60. Gdy u naszych zachodnich sąsiadów ta forma wypoczynku zaczynała rozkwitać, w Polsce próżno było jej szukać. Przegrała z przyczepami campingowymi, drewnianymi domkami i namiotami. Dziś wraca nieśmiało, na razie niespiesznie. Ma szanse stać się turystycznym hitem?
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/spedzilam-dwie-noce-w-beczce-wystarczy-przekrecic-sie-na-brzuch-by-patrzec-wprost-na-las-6921284002999264a