Słoneczne i gorące lato jest już z nami, a wraz z nim nadszedł sezon na tzw. sąsiedzkie dramy, czyli balkonowe wojny pomiędzy mieszkańcami. Głośne grillowania czy nocne imprezy to coroczne zmory wielu sąsiadów. – Głośno dyskutują, piją piwo i generalnie miło spędzają czas. Robi się to uciążliwe, gdy po alkoholu rozmawiają coraz głośniej i zagłuszają telewizor w mieszkaniu – mówi Paulina w rozmowie z WP.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/sasiedzkie-wojny-balkonowe-czas-start-glosna-muzyka-awantury-i-wymiotowanie-6784672368462368a