Czy kozaki za kolano, odsłonięte plecy i pióra przy rękawach to za dużo? Zazwyczaj tak. Ale w przypadku Sandry Kubickiej – nie. Takie już "prawa dżungli", że jedni potrafią obronić kontrowersyjne trendy, a inni nie.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/sandra-kubicka-niczym-kobieta-kot-drapiezna-i-nieprzewidywalna-6844817908202048a