– Patriarchalizm bardzo mocno dotknął tereny poradzieckie. Tam wciąż głową rodziny i osobą decyzyjną jest mężczyzna i wyłącznie on ma prawo głosu, a historia kobiet jest uważana za błahą, przesyconą "niepotrzebnymi" emocjami – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Małgorzata Nocuń, autorka książki o kobietach z byłego ZSRR.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/rozmawiala-z-kobietami-z-bylego-zsrr-decydowaly-sie-na-przerwanie-milczenia-poniewaz-zblizaly-sie-do-smierci-6911367102479072a