Smukłe szpilki zastąpiła ekscentrycznym obcasem, a marynarkę wykorzystała jako sukienkę. Dzięki kilku detalom czarno-biała stylizacja balansowała na granicy dwóch światów, prezentując damską wariację dandysa.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/przyszla-pod-krawatem-ale-to-buty-siekluckiej-zagraly-pierwsze-skrzypce-6993055708044256a