Wybór i kupno sukni ślubnej to dla zdecydowanej większości przyszłych panien młodych wydarzenie bardzo istotne, czasochłonne, nierzadko frustrujące (o czym w dalszej części tekstu) i – przede wszystkim – wymagające sporych nakładów finansowych. Co jakiś czas pojawiają się jednak w sieci artykuły opisujące historie kobiet, którym wymarzoną kreację udało się kupić za grosze – najczęściej w second-handzie. Postanowiłam sprawdzić, czy to faktycznie możliwe.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/przymierzylam-kilkanascie-sukni-slubnych-z-second-handu-najtansza-kosztowala-24-zlote-6767682478189440a