"W ciele umierającej osoby te endorfiny stępiają ból, łagodzą nerwy, a także wprawiają tę osobę w stan euforii" – mówi pielęgniarka Julie. Przekonuje, że proces odchodzenia z tego świata nie jest wcale taki straszny.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/pracuje-w-hospicjum-mowi-co-czuja-pacjenci-na-lozu-smierci-7014023910992608a