– Nasza praca zaczyna się wczesnym rankiem o godz. 6 i trwa do późnego wieczora. Bywa, że kończę o godz. 20. Czyli pracuję 14 godzin na dobę – opowiada Sylwia, pracownica firmy kurierskiej. – Przemoczone buty, zakopywanie się w zaspach, kompletny brak czasu dla rodziny – wymienia minusy pracy Joanna.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/pracuja-kilkanascie-godzin-na-dobe-zdarzaja-sie-sms-y-z-grozbami-6972374512699936a