– Codzienność Kosowian nie została zachwiana. Oczywiście toczą się dyskusje dotyczące tego, co dzieje się na granicy. Nie przesłaniają one jednak obowiązków i życia rodzinnego. Nikt nie ucieka przerażony do schronu na wieść o napięciach pomiędzy władzami Kosowa i Serbii. Zupełnie inaczej przedstawiane jest to w zachodnich mediach. To wynik propagandy i wymuszenia na ludziach określonego sposobu, w jaki myśli się o Kosowie – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Izabela Nowek, właścicielka agencji turystycznej i bloga "Moja Albania", która przez półtora roku mieszkała w Kosowie, a teraz organizuje tam regularne wycieczki.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/polka-mowi-o-sytuacji-w-kosowie-nikt-nie-ucieka-przerazony-do-schronu-6796745340815872a