– Zwracam mężowi uwagę, ale wtedy się obraża, bo przecież on "musi". Każdy z rodziny i znajomych już mu powiedział, że przesadza – wyznaje Wirtualnej Polsce Jola. – Już trzeciego dnia Karol od rana rozmawiał przez telefon – dodaje Anna. Obie martwią się o pracoholizm swoich mężów.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/pojechala-z-mezem-na-urlop-wisial-caly-czas-na-telefonie-7052197874715168a