Rok 1987. 8 maja wystartował samolot z Warszawy do Nowego Jorku. Na miejsce jednak nigdy nie dotarł. "Tadeusz Kościuszko" rozbił się w trakcie awaryjnego lądowania. Nikt nie przeżył katastrofy. Wśród dziennikarzy, którzy pojechali na miejsce tragedii, była Monika Olejnik.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/pojechala-do-lasu-kabackiego-widok-byl-makabryczny-7025621942320096a