Tomasz Kot jest jednym z najpopularniejszych polskich aktorów. Okazuje się, że nie zawsze jednak myślał o tym, aby swoją karierę powiązać właśnie z tym zawodem. Mało brakowało, a Kot zostałby księdzem. Po latach tak wspomina czas w seminarium.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/odszedl-z-seminarium-ujawnil-co-dzieje-sie-w-srodku-6856497685142080a