Zaczyna się od sielanki. Niekończące się tematy do rozmów, prezenty, czułe gesty. Potem gdy już nabierzemy zaufania, krok po kroku relacja przeradza się w piekło. – Robił mi taki emocjonalny rollercoaster, że na kilka lat straciłam ochotę na jakiekolwiek związki – wspomina Joanna, która uwolniła się z toksycznego związku z psychofagiem.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/od-bajki-do-koszmaru-psychofag-kradnie-dusze-7035209545595648a