– Pierwsze, co zrobiłam w nowym roku? Zadzwoniłam do prawniczki i powiedziałam, że chcę się rozwieść – opowiada Agnieszka. Adwokatka Aleksandra Wejdelek-Bziuk szacuje, że zainteresowanie rozwodami w styczniu wzrasta nawet o 30 proc.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/noworoczne-rozwody-prawniczka-mowi-co-za-nimi-stoi-6980771089541664a