Nikodem miał być Kornelią. Ostatecznie rodzice mówią na niego Niko. Lekarze mieli problem z ustaleniem płci dziecka Anny i Roberta, ostatecznie stwierdzając, że jest interpłciowe. To rozpoczęło lawinę problemów.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/maja-interplciowe-dziecko-napotykaja-na-szereg-problemow-6992867262942176a