Dorota Warakomska nigdy nie była typową dziewczynką. Uwielbiała skakać po drzewach, strzelać z łuku i łowić węgorze. "Czasem, gdy za bardzo dokazywałam, bliscy nazywali mnie "Piekielny Piotruś" – wyznała w najnowszym wywiadzie.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/nazywali-ja-piekielny-piotrus-warakomska-o-swoim-dziecinstwie-7028486936091232a