I chociaż Natasza Urbańska stanęła na ślubnym kobiercu wiele lat temu, to może stanowić doskonałą inspirację dla przyszłych panien młodych. Chapeu bas za to, jak zestawiła "power dressing" z transparentnością, którą przysłoniły jedynie misterne hafty.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/natasza-urbanska-jak-aniol-z-pazurem-moglaby-pojsc-w-tym-do-slubu-6827449648544256a