– Przy talerzykach stały kieliszki, chociaż oficjalnie na stołach nic do nich nie było – opowiada Aleksandra, która miała studniówkę w tym roku. – Przed salą stała karetka. Okazało się, że jedna z dziewczyn przesadziła z alkoholem i kompletnie ją odcięło – mówi z kolei Weronika, zeszłoroczna maturzystka.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/na-studniowce-puscily-jej-hamulce-przed-sala-stala-karetka-6988183471373152a