Za zmianą fryzury Anny-Marii Siekluckiej nie stoi potrzeba wiosennej zmiany ani pogoń za trendami. Okazuje się, że jej krótkie włosy niosą symboliczne przesłanie. Dzięki terapii aktorka odważyła się opowiedzieć o cieniach swojego sukcesu. Po latach wyznała, co naprawdę myśli o filmie "365 dni".
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/mysla-ze-zmienilam-orientacje-zdradzila-prawdziwy-powod-metamorfozy-7018905956531136a