Najpierw usłyszałam o niej od prawniczki, która kupiła ją w kiosku na lotnisku, żeby nie nudzić się samolocie, a wkrótce potem, stosując się do jej rad, przestawiła życie o 180 st. Później jedna z polskich modelek powiedziała mi, że czerpie z niej dużo inspiracji. Niedługo potem młoda przedsiębiorczyni wymieniła ją wśród książek, które najbardziej zmieniły jej biznes. Tyle osób w tak krótkim czasie nie może się chyba mylić?
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/s/miasto-kobiet/mnich-ktory-sprzedal-swoje-ferrari-wstaje-o-piatej-rano-6881233065806624a