– Na ulicy jestem od sześciu lat – mówi 23-letni Szymon. Przez ten czas zdążył się dowiedzieć, że kryzys bezdomności wśród młodzieży wygląda inaczej niż powszechnie się uważa. Mają telefony, czyste ubrania. Zdarza się, że pomieszkują u znajomych, ale często śpią w altankach, pustostanach, czy nocnych autobusach. Chociaż oficjalne statystyki mówią, że kryzysu bezdomności doświadcza około 800 młodych ludzi w skali całego kraju, organizacje pozarządowe nie mają wątpliwości. To dane nieaktualne i zdecydowanie zaniżone.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/mlodziez-w-kryzysie-bezdomnosci-zawsze-przyczyna-jest-dom-6827165511342592a