Tej stylizacji nie powstydziłby się filmowy szwarccharakter. Izabela Macudzińska na bok odstawiła słodki róż i misterne koronki. Za to wzięła na warsztat czarną skórę, niegdyś kojarzoną z szemranym środowiskiem i alternatywną sceną muzyczną.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/mini-z-klamrami-to-jeszcze-nic-spojrz-co-wsunela-na-rece-6986014794607296a