Pewna firma sprzątająca z Białegostoku pokazała, jak pracowała nad wyjątkowo trudnym zleceniem w domu, który zamieszkiwał "zbieracz". "Ilość rzeczy, które miał, uniemożliwiała swobodne poruszanie się, sen i po prostu życie" – czytamy.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/miala-posprzatac-dom-w-bialymstoku-zamarla-gdy-otworzyla-drzwi-6906785053452800a