– Uprzedzano nas, abyśmy nie mówiły wieczorem w miejscach publicznych w języku ojczystym, bo może się to skończyć tragedią. Takie sytuacje rodzą ogromny strach i wpływają na ogólne poczucie bezpieczeństwa – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Ksenia Homel naukowczyni z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, która w codziennej pracy łączy doświadczenia badaczki i migrantki.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/mam-ukrainke-polacy-powtarzaja-to-nagminnie-6859387815000736a