Magdalena Filiks zabrała głos po kilku miesiącach od tragicznej śmierci syna, 15-letniego Mikołaja. Posłanka KO zrobiła to w związku z nadchodzącą kampanią wyborczą. Jak napisała, to był "pierwszy raz od bardzo dawna", kiedy znalazła się wśród wyborców, z którymi wymieniła kilka słów.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/magdalena-filiks-przemowila-po-smierci-syna-kazdy-dzien-jest-koszmarem-6929793798191904a