Latem czuję, że mogę być sobą bez żadnych ograniczeń. To idealny czas na poprawę relacji z własnym ciałem. W moim przypadku dużym wsparciem w drodze do samoakceptacji była zabawa stylizacjami. Brzmi banalnie, ale przemiana z chłopczycy uciekającej przed światem w kobietę, którą jestem dzisiaj, jest dla mnie sporą satysfakcją i prywatnym sukcesem.
Więcej przeczytasz tu: https://kobieta.wp.pl/latem-czuje-sie-najpiekniej-ja-i-moje-cialo-wznosimy-sie-na-wyzyny-szacunku-i-przyjazni-6921744097623008a